Wszyscy wygrali w 2. Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Młodzieżowych "Skibowisko" [Relacja]

19 maja 2022 roku w Policealnym Studium Animatorów Kultury "SKiBA" we Wrocławiu odbył się 2. Ogólnopolski Festiwal Teatrów Młodzieżowych "Skibowisko". Swoje spektakle zaprezentowały trzy grupy młodych artystów, a na koniec wszyscy cieszyli się nie tylko z udanych występów i nowych znajomości, ale także z werdyktu jury. 

Przy ul. Niemcewicza 2 we Wrocławiu spotkały się trzy grupy teatralne, prezentujące swoje przedstawienia w dwóch kategoriach.

Kategoria: małe formy teatralne (do 20 minut): Grupa Teatralna „Można Już Łowić” (Bytom).

Kategoria: pełnowymiarowe spektakle teatralne (do 60 minut): Grupa Teatralna „Dzikie Koty” (Kłodzko) oraz Grupa Teatralna „Face to Face” (Zduńska Wola).

Na początku zobaczyliśmy najkrótszy ze spektakli, pt. „Konfrontacja”. Największą jego zaletą była wysokiej jakości synchronizacja aktorów w licznych scenach jej wymagających, a na pochwały zasługuje też wartościowy przekaz. Grupa ta powinna jednak w przyszłości więcej pracować nad pogłębieniem metaforyki przekazu, który był bardzo dosłowny, zwłaszcza biorąc pod uwagę interpretację kilku piosenek, jakie można było usłyszeć w czasie przedstawienia.

Po przerwie na publiczność czekali już aktorzy ze Zduńskiej Woli, a ich „Poczekalnia” była zdecydowanie najlepszym występem tego dnia. Nie dość, że już w tak młodym wieku potrafili oni przekazać wiarygodne i szczere emocje, to jeszcze sama sztuka broniła się dobrym tempem, umiejętnym budowaniem dramaturgii i sporą dozą wysokiej jakości humoru.

Na sam koniec zobaczyliśmy spektakl „Nie-boska komedia”, w którym największą atrakcją była muzyka na żywo oraz bardzo ładnie wykonane kostiumy i rekwizyty. Słabiej wypada natomiast sam przekaz, bo „Dzikie koty” mają jeszcze spore problemy z wyraźnym podawaniem tekstu, a im głośniej krzyczą, tym słabiej je słychać. Pochwały należą się jednak za wyraźne oddanie i energię, jaką aktorzy wkładali w swoje występy. Kwestie interpretacyjne prawdopodobnie ulegną znacznej poprawie, gdy dane im będzie wystąpić z tekstem, który jest im bliższy, tak jak zrobili to ich rówieśnicy wcześniej.

Po długich naradach jury postanowiło nie dzielić młodych artystów na lepszych i gorszych, przyznając wszystkim pierwsze miejsca. Widać było, że tego dnia współzawodnictwo i miejsca na podium schodzą na dalszy plan, a liczy się zebranie cennego doświadczenia, zabawa i poznanie placówki, która chętnie przyjmie pod swój dach utalentowanych słuchaczy.

Michał Derkacz

fot. materiały prasowe Policealnego Studium Animatorów Kultury "SKiBA"