Wrocławski Teatr Pantomimy zostanie zamknięty?
2009-07-16 09:17:35Twórcą i najważniejszą postacią Teatru Pantomimy był Henryk Tomaszewski. Sprawił on, że teatr ten stał się najbardziej znaną wrocławską instytucją kulturalną na świecie. Problemy zaczęły się po śmierci Mistrza w 2001 roku.
Najpierw, do 2003 roku, teatrem zarządzała Elżbieta Czerczuk i chyba każdy pamięta, jak burzliwy był to dla niego okres. Potem kierownictwo przejął Aleksander Sobiszewski, mim z zespołu Tomaszewskiego, scenarzysta i reżyser. Pod jego opieką teatr przygotował kilka premier, które jednak nie tylko nie przyniosły Pantomimie rozgłosu, ale wręcz doprowadziły ją do kłopotów finansowych.
Od czasów Tomaszewskiego teatr nie ma własnej sceny, a utrzymuje go samorząd województwa dolnośląskiego. Od maja Pantomima nie ma dyrektora, bo z powodów zdrowotnych zrezygnował Sobiszewski. Konkurs na nowego szefa teatru co prawda ogłoszono, ale zgłoszeni kandydaci albo nie dopełnili wymogów formalnych, albo nie spełnili oczekiwań komisji.
Nie ma więc dyrektora i pieniędzy, brakuje wizjonera pokroju Tomaszewskiego. Zespół teatru ma wakacje, na nowy sezon nie zaplanowano żadnej premiery. Marszałek stoi przed trudnym wyborem - czy ratować legendę za wszelką cenę, czy może zrezygnować z uporczywej reanimacji, zamykając teatr, zanim spadnie na dno?
Joanna Jaszczak/ "Gazeta Wyborcza"