Recenzje - Teatr

Odyseja. Historia dla Hollywood - recenzja spektaklu festiwalowego

Znakomity spektakl w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego

2021-10-17 22:47:41

W dniach 14-16 października 2021 r. w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Dialog-Wrocław w CeTA, odbyły się pokazy spektaklu Odyseja. Historia dla Hollywoodu, w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. Scenariusz spektaklu powstał na podstawie „Odysei” Homera oraz „Król Kier znów na wylocie” i „Powieści dla Hollywoodu” Hanny Krall. Reżyser rozszerza terytorium swojego teatru od starożytnej Itaki do obozu koncentracyjnego, zaskakuje kolażem wydarzeń, intrygującym montażem scen oraz historią ludzikch losów, które są pewne odwagi i heroizmu.

Zobacz też: Galeria zdjęć ze spektaklu Odyseja. Historia dla Hollywoodu.

Odyseja. Historia dla Hollywoodu

Historie "żyją" tak długo, jak długo żywa jest pamięć o nich

Tym razem w spektaklu Odyseja. Historia dla Hollywoodu twórca nowego teatru – Krzysztof Warlikowski łączy historie losów bohaterów z różnych epok, którzy na swój sposób przeżyli wojnę i stali się nieśmiertelni. W czterogodzinnej, a jednak dynamicznej podróży (czas trwania spektaklu: 3 godziny 50 minut) widz się przenosi w czasie i przestrzeni: od fascynujących historii długich podróży morskich Odyssea do realnych i mrocznych epizodów z życia ocalonej Żydówki z Holocaustu. Reżyser buduje panoramę nieoczekiwanych analogii, zestawia losy bohaterów, zaskakuje, bawi, a także w tradycjach dobrej sztuki – zaprasza do rozważań nad losem współczesnego człowieka.

Niebanalna koncepcja oraz filmowe zbliżenie

Ciekawa oraz kluczowa jest realizacja techniczna.  W spektaklu wszystko się dzieje na kilku planach. Po obu stronach sceny są aktorzy, w środku – ekran, dzięki któremu mamy filmowe zbliżenia ich twarzy, czasem pokazywane równocześnie z ich działaniami scenicznymi, a czasem jako odrębny materiał. Zmianom obrazów na scenie towarzyszy pojawiający się w przyćmionym świetle nagi mężczyzna, który niczym Syzyf przesuwa olbrzymią metalową klatkę oraz pojawiające się na ekranie tytuły, dzielące opowieść na poszczególne fragmenty – Nazywam się nikt, Nieśmiertelność, Eros, Hades itd.

Odyssey w Auschwitz albo antyczna tragedia Izoldy Regensberg

Spektakl zaczyna się od dedykacji – Występ jest poświęcony Zygmuntowi Malanowiczowi, który miał grać Odysa. Zmarł przed premierą. W roli Odysa zastąpił go 90-letni Stanisław Brudny.

"Ginąłem codziennie" – tak opowiada Odys swojej żonie Penelopie, synowi Telemachowi i psu Argosowi w ludzkiej postaci o wojnie trojańskiej. Gniew Posejdona, bitwa z Cyklopem, pokusa nieśmiertelności ofiarowana przez Kalipso. Przeżył naprawdę dużo. Kontrast dla Odysa stanowi odważna polska Żydówka – Izolda Regensberg, która przeszła przez wiele obozów koncentracyjnych. Grają ją aż trzy aktorki: Maja Ostaszewska (Izolda wojenna), Ewa Dałkowska (Izolda po latach) oraz Magdalena Cielecka (Izolda filmowa, także Liz Taylor, sławna amerykańska aktorka). Molestowana, cudem ocalona bohaterka, kierowana miłością do męża, którego chciała ratować z wojennych opresji na swój sposób przeżywa całą wojenną “odyseję”. Chciała nieśmiertelności. Chciała, by jej historia została zachowana na papierze i w filmie. Hollywoodzkim filmie.

Odyseja. Historia dla Hollywoodu

Jednak film nie powstaje. Jedną z kluczowych scen spektaklu staje się właśnie rozmowa na temat filmu pomiędzy Izoldą, autorem książki, opowiadającej jej historię, reżyserem Romanem Polańskim, który nawet przedstawia ujęcia do filmu oraz aktorka, która miała zagrać Izoldę – Elizabeth Taylor. Nagle w dyskusję się wtrąca młoda tłumaczka, oburzona nieprawdopodobną grą popularnej aktorki, mówi, że nie warto pokazywać widzowi te okrucieństwa, które Izolda przeżyła w obozie. "Ohyda! Coś takiego nie powinno się w ogóle zdarzyć, a skoro już się zdarzyło, nie powinno się tego wydobywać na światło dzienne, jeśli ktoś chce pozostać przy zdrowych zmysłach”. I tutaj właśnie się pojawia kluczowe pytanie obecnego społeczeństwa: czy warto ujawniać tak nieatrakcyjne, bolesne historie z Holokaustu? Czy warto je pamiętać?

Warlikowski wraz ze znakomitą obsadą aktorską zajmuje jednoznaczną pozycję stając po stronie prawdziwej historii i oddania jej hołdu. Niczym Homer, który opiewał czyny Odessa i tym samym je unieśmiertelnił, Krzysztof Warlikowski stworzył spektakl, który kolejny raz szarpie nasze sumienia i nie pozwala zapomnieć o Zagładzie.

A smaczkiem na zakończenie staje się scena z udziałem dybuka, który śpiewa Hava Nagila.

Wera Rasniuk

fot. Magda Hueckel

Słowa kluczowe: spektakl, Międzynarodowy Festiwal Teatralny Dialog, Odyseja, Krzysztof Warlikowski

Spektakl "Odyseja. Historia dla Hollywoodu" (6)

Spektakl "Odyseja. Historia dla Hollywoodu"  - Zdjęcie nr 1
Spektakl "Odyseja. Historia dla Hollywoodu"  - Zdjęcie nr 2
 "Odyseja. Historia dla Hollywoodu"
"Odyseja. Historia dla Hollywoodu"
"Odyseja. Historia dla Hollywoodu"
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Pierwsze razy
Pierwsze razy - recenzja spektaklu studenckiego [AST Wrocław] Wrocław

Oceniamy przedstawienie w reżyserii Jakuba Krofty.

Polecamy
spektakl
Mów o sobie, tylko o sobie - recenzja spektaklu

Zobacz, jak bohaterowie spektaklu poszukują siebie, bliskości i kontaktu w żmudnej rzeczywistości.

Kulka
Kulka - recenzja spektaklu Wrocław

Za nami premiera nowego spektaklu Wrocławskiego Teatru Lalek. "Kulka" zaskoczyła nie tylko najmłodszych.

Ostatnio dodane
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

Makbet - kondycja mordercy
Makbet - kondycja mordercy Kraków

Napisana około 1606 roku tragedia Williama Shakespeare’a jest jednym z lepszych dramatów o "ciemnej stronie ludzkiej duszy". Jak poradził sobie z nim Andrzej Wajda, reżyser spektaklu w Teatrze Starym?

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.