„Niepokojący” festiwal otwarty!
2007-10-10 15:23:47- Jest jeden powód, dla którego - mimo całego stresu z tym związanego - zgodziłam się otworzyć ten festiwal. Po prostu ja lubię ten festiwal, kocham ten festiwal i przede wszystkim, bardzo ten festiwal szanuję - powiedziała otwierająca 4. Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Dialog" Frie Leysen, wieloletnia dyrektorka Kunstenfestival des Arts w Brukseli.
1970 minut - tyle czasu spędzi teatromaniak, który zdecyduje się obejrzeć wszystkich 15 spektakli prezentowanych na tegorocznej edycji Dialogu. W ciągu ośmiu dni zobaczymy czołówkę polskich reżyserów - Grzegorza Jarzynę, Jana Klatę, Michała Zadarę, Pawła Miśkiewicza i Krzysztofa Warlikowskiego. Oprócz nich do Wrocławia zjadą się również teatry z dwunastu krajów świata, m.in. z Korei Południowej, Rosji, Szwecji i po raz pierwszy - Stanów Zjednoczonych.
- Żyjemy w czasach, w których każde miasto, ba, każda wieś może poszczycić się swoim własnym festiwalem teatralnym, stwierdziła Leysen. - Jednak są to festiwale obliczone głównie na łatwą promocję miasta. Wrocławski „Dialog" jest inny, bo nie prezentuje wyłącznie spektakli prostych i przyjemnych, dodała.
Leysen zauważyła również, że tym, co wyróżnia „Dialog", jest „opór". - Opór przeciw ekonomicznym i społecznym presjom, naciskom wywoływanymi przez cały przemysł turystyczny, wyjaśniła
Organizatorzy Festiwalu nie boją się trudnych sztuk, chcą wzbudzać skrajne emocje. Niemal każdy spektakl - od „Oresteji" Ajschylosa, przez „Odprawę posłów greckich" Kochanowskiego, „Życie jest snem" Calderona, „Rewizora" Gogola, „Woyzecka" Buechnera, „Trzy siostry" Czechowa, „Peer Gynta" i „Dom lalki" Ibsena do „Kartoteki" Różewicza - dotyka kontrowersyjnych tematów. Widzowie będą mogli podzielić się swoimi odczuciami i spostrzeżeniami podczas codziennych spotkań z twórcami, które będą się odbywać na Scenie na Strychu w Teatrze Współczesnym.
Festiwal potrwa do 17 września. A już dziś o godzinie 18:00 w Wytwórni Filmów Fabularnych wystawiony zostanie znany spektakl Krzysztofa Warlikowskiego „Anioły w Ameryce". Ci, którzy nie mają na niego jeszcze biletów... raczej go nie obejrzą. Wejściówki na „Anioły..." rozeszły się bowiem w ciągu niespełna 2 godzin.
Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu specjalnego na: dlastudenta.pl/festiwaldialog
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)
Na fotografii Frie Leysen, źródło: rvi.be