"Mock. Czarna burleska" - kryminały Marka Krajewskiego na deskach Capitolu [WIDEO]
2019-10-09 14:13:11"Mock. Czarna burleska" w reżyserii Konrada Imieli w to nowy spektakl w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Premiera przedstawienia, które powstało w oparciu o kilka kryminałów Marka Krajewskiego o komisarzu Eberhardzie Mocku odbędzie się już 12 października 2019. Prezentujemy materiał wideo, w którym głos zabiera sam autor powieści oraz Artur Caturian - aktor, wcielający się w głównego bohatera. W naszym materiale z próby prasowej możecie zobaczyć też obszerny fragment jednej z piosenek!
O spektaklu
Autorem scenariusza i reżyserem spektaklu jest Konrad Imiela, teksty piosenek napisali Roman Kołakowski i Konrad Imiela, muzykę skomponował Grzegorz Rdzak. W roli komisarza Mocka zobaczymy Artura Caturiana.
W spektaklu nie ma scen mówionych, całość jest śpiewana. Kilkanaście songów przedstawia osobne historie z życia komisarza Mocka, inspirowane kolejnymi powieściami Marka Krajewskiego. Spektakl będzie ostatnią premierą tekstów Romana Kołakowskiego, który zmarł nagle w styczniu tego roku. Miał stworzyć dziesięć dużych songów, najważniejszych obrazów przedstawienia. Zdążył napisać pięć z nich.
Muzyka w spektaklu to kompozytorski debiut 23-letniego Grzegorza Rdzaka na scenie Capitolu. Bauhausowską scenografię zaprojektowała Anna Haudek, kostiumy - Anna Chadaj.
Przygody Mocka to klasyczne, chandlerowskie kryminały noir z nutą thrillera. Są lekturą niezwykle popularną; przedwojenne realia Wrocławia przedstawiają z niezwykłą pieczołowitością. Zostały przetłumaczone na kilkanaście języków.
Jesienna premiera jest kulminacyjnym punktem przypadających na 2019 rok obchodów 90-lecia budynku Capitolu, jednej z najpiękniejszych sal teatralnych w Polsce, jednego z nielicznych zachowanych wnętrz art déco w naszym kraju.
Ewa Szlempo-Kruszyńska o roli w spektaklu
- Nie dostałam wcześniej takiej roli i cieszę się że gram taką odważną i silną postać. Nikt z nas nie wie co w nas drzemie. Mock jest bardzo uzależnioną i zagubioną osobą. Ja gram jego niedoścignione marzenie żony i królową Breslau. Nikt jej nie może podskoczyć! Jest to pierwsza moja rola czarnego charakteru, a wcześniej grałam bardziej wesołe postacie. Jest to wyzwanie dla mnie i jestem wdzięczna twórcom za zaufanie. W niewielu teatrach muzycznych widziałam taki materiał, jak w Capitolu. To także jest dla aktorów wyzwanie. Ruch, taniec, emocje - to jest wszystko jak siłownia! - mówi Ewa Szlempo-Kruszyńska, która w spektaklu gra Nataszę Diabrinską / Sophie Mock.
- Budowanie mojej postaci zaczęło się od przeczytania książki "Koniec świata w Breslau". Oczywiście każdy ma własną wyobraźnię i stwarza swój własny świat, ale przeczytałam później scenariusz spektaklu i miałam wrażenie dobrze odzwierciedlonego świata. Zastanawiałam się, jak zagram moją bohaterkę, ale gdy już usłyszałam piosenkę Sophie, to poczułam że to jest bardzo „moje”. Muzyka wzbudzała we mnie wielką energię, w której przechodziłam z delikatności w wyuzdanie. Praca nad tym spektaklem rozwija mnie aktorsko. Pracujemy z choreografem, jest taniec, śpiew, piękne kostiumy i inni tancerze, z którymi wszystko świetnie się układa. Gramy wszyscy do jednej bramki - opowiada Ewa Szlempo-Kruszyńska.
- Z Markiem Krajewskim spotkałam się już wcześniej, przy innych okazjach. Uczył mnie między innymi wymowy łacińskiej. Teraz oczywiście nie omieszkałam zapytać go, jak powstała w jego głowie postać Sophie. Mówił czym się inspirował tworząc tę postać i bardzo mi to pomogło - dodaje aktorka.
Wideo-zapowiedź spektaklu
MD/JB
fot. Krzysztof Zatycki