Potwór z Amstetten na deskach teatru
2009-02-24 09:21:00Joseph Fritlz, który przez 24 lata więził w piwnicy swoją córkę, doczekał się sztuki na swój temat. Spektakl kontrowersyjnego reżysera Hubara Kramara miał premierę w poniedziałek w jednym z wiedeńskich teatrów. Bilety rozeszły się jak świeże bułeczki.
Na początku przedstawienie o potworze z Amstetten miało nosić tytuł "Pensja Fritzla: Piwniczna Opera Mydlana". Jednak twórcy zostali zmuszeni do zmiany i ostatecznie przedstawienie zostało nazwane "Pensja F: Satyra Medialna".
Sztuka wywołała ogólnonarodowy sprzeciw, a teatr, który ją wystawił, stał się obiektem ataku wandali. Samemu reżyserowi grożono nawet śmiercią.
- Otrzymałem anonimowe groźby śmierci. Budynek teatru został zniszczony na zewnątrz. Ludzie zniszczyli plakaty promocyjne sztuki i oblali klejem zamek do drzwi wejściowych teatru. To z tych wszystkich powodów premierę sztuki chroniła zarówno policja, jak i prywatna ochrona - wyznaje Kramar.
Kramar dodaje, że wszystkie bilety zostały wyprzedane. - Sztuka bazuje na materiale prasowym dotyczącym sprawy Fritzla. To jest satyra, która mówi o wyobrażeniu ofiary i sprawcy - opowiada o swoim dziele Kramar.
To nie pierwszy kontrowersyjny pomysł austriackiego reżysera. Dziesięć lat temu został aresztowany przez policję za przebranie się za Adolfa Hitlera.
MAS/tvn24.pl